Muzyka pozwala podróżować w czasie i
nie ma w tym stwierdzeniu ani odrobiny przesady. Raz na jakiś czas powstają
plyty nawiązujące lub inspirowane epokami minionymi. Jednym z takich albumów
jest najnowsze wydawnictwo od zespołu Pisces zatytułowane Somewhere In Your
Mind.
Płyta
składa się z 13 utworów, które z powodzeniem mogłyby reprezentować różnorodne
gatunki muzyczne, rozpoczynając od jazzu a kończąc na „beatlesowym” rocku czy
nawet brytyjskiej inwazji. Piosenki wyraźnie nawiązują do utworów tworzonych w
latach 60 ubiegłego wieku. Czasem przypominją muzykę The Doors, Janis Joplin
czy wspomnianych wcześniej Beatlesów.
Somewhere in Your Mind to przede wszystkim płyta
różnorodna z wyraźnymi inspiracją muzyką tworzoną w latach 60 ubiegłego wieku choć
nie tylko. Muzycy dokładnie zapoznali się z twórczością zespołów tamtej epoki i
wyciągnęli z niej to co najlepsze, dlatego tego wydawnictwa doskonale się
słucha. Być może niektórzy słuchacze zarzucą muzykom naśladownictwo, jednak ta
płyta jest tak atrakcyjna pod względem muzycznym, że na pewno się obroni. Album
w pewien sposób zaskakuje, ponieważ w dobie rozwoju techniki, można stwierdzić,
że „nikt już tak nie gra”, a to, co było w latach 60 XX w już nie wróci na
rynek, jednak nic bardziej mylnego – istnieją jeszcze zespoły , które garściami
czerpią inspiracje z tego okresu, a dzięki temu znajdują swoich słuchaczy. Pisces
udowadnia, że nie zawsze trzeba używać syntezatorów czy innych instrumentów
dzisiejszych czasów, żeby stworzyć dobrą płytę. Dla starszych słuchaczy będzie to
album, który przypomina młodość. Młodsi natomiast dzięki niej będą mogli poznać
muzyczne lata sześćdziesiąte, dlatego też to wydawnictwo powinno przekonać
wielu odbiorców.
Muzycy
zespołu Pisces zabierają swoich słuchaczy w podróż do złotych lat 60 w muzyce najczęściej
psychodelicznej. W ostatnim okresie brakowało nieco „współczesnej psychodeli”,
a grupa doskonale wypełnila tę niszę na rynku muzycznym i pewnie ten album
zostanie doceniony, miejmy tylko nadzieję, że nie będą musieli czekać wiele
lat, nim płyta dotrze do szerszego grona odbiorców, ponieważ ma w sobie ogromny
potencjał.
Zabrałaś mnie w tę podróż.. dziękuję.
OdpowiedzUsuń